#1 Nati Użytkownik 136 postów LokalizacjaWrocław Odznaczenia: Odznaczenia użytkownika Napisano 19 sierpień 2011 - 11:16 Czy zdarza sie Wam nie nosic stanika w bluzkach, t-shirtach, sukienkach ktore powoduja ze biust lekko przestiwuje, czy odznacza sutki? Uwazacie to za niesmaczne, a moze w pewnych sytuacjach bardzo smaczne? Carpe diem Do góry #2 elizabeth Napisano 19 sierpień 2011 - 11:49 Nati, nie, nie zdarza mi się tak chodzić. A co do osób, które tak chodzą, to mam raczej neutralny stosunek - jeśli nie widać za dużo, to raczej mnie to po prostu nie interesuje. Nie mówmy o zmartwieniach,to nie jest dobry temat są z nami zawsze, chcesz czy nie. Pomówmy o nas samych, uczyńmy wielkie plany być może kiedyś spełnią się? Gdy już zdobędę mnóstwo pieniędzy w najbliższym niebie, kupię ci księżyc! Do góry #3 Wisienkowa Napisano 19 sierpień 2011 - 11:51 Po domu owszem, maksymalnie do sklepu. A w inne miejsca generalnie zakładam biustonosz. Do góry #4 karatetyka Napisano 19 sierpień 2011 - 11:52 Nati, bez stanika rzadko zdarza mi się chodzić nawet po domu - dosłownie kilka razy w roku. Poza dom nie wyszłam tak nigdy i raczej nie interesuje mnie w ogóle, czy inne kobiety chodzą w stanikach, czy nie pod warunkiem - tak jak napisała eli - że nie widać za dużo. Prześwitującym bluzkom w takich sytuacjach mówię stanowcze "nie". Do góry #5 nikus nikus Użytkownik 3355 postów Nastrój:Zakochana Odznaczenia: Odznaczenia użytkownika Napisano 19 sierpień 2011 - 11:53 Czy zdarza sie Wam nie nosic stanika Nie. Po 1. czulabym sie nieswojo, a po2. wielkosc biustu mi sie pozwala Uwazacie to za niesmaczne, a moze w pewnych sytuacjach bardzo smaczne? Uwazam, ze w domu jak ktos chce, czemu nie, ale poza? Hmmm, jesli kobieta ma jeszcze ladny, maly i ksztaltny biust to czamu nie. Ale tez tylko przy ciuchach, gdzie z daleka od razu nie widac sutkow albo efektu "murzynka bambo" Zanim zostałeś poczęty - pragnęłam Cie , zanim się urodziłeś - kochałam Cię , nim minęła pierwsza minuta Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... Do góry #6 krowka17 Napisano 19 sierpień 2011 - 12:29 ja mam 2 bluzki i 2 sukienki które mogę nosić bez stanika i biust nie prześwituje ja czasami tak lubię bo nie lubię ciągle nosić stanika Do góry #7 amoramor Napisano 19 sierpień 2011 - 12:37 Po domu - bardzo często lubię czuć się swobodnie w moim 'gniazdku' Poza domem - nie przypominam sobie takiej sytuacji chyba nie czułabym się komfortowo wśród obcych ludzi efektu "murzynka bambo"brzmi zabawnie ale co to za efekt Take your make-up offLet your hair downTake a breathLook into the mirror, at yourselfDon't you like you? Cause I like you! Do góry #8 nikus nikus Użytkownik 3355 postów Nastrój:Zakochana Odznaczenia: Odznaczenia użytkownika Napisano 19 sierpień 2011 - 12:39 brzmi zabawnie ale co to za efektA takie powiedzonko Chodzi o to, ze jak kobieta ma wiekszy biust, to potem zwisa i bez stanika wyglada jak te murzynki w Afryce Zanim zostałeś poczęty - pragnęłam Cie , zanim się urodziłeś - kochałam Cię , nim minęła pierwsza minuta Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... Do góry #9 elizabeth Napisano 19 sierpień 2011 - 12:40 Po domu - bardzo często lubię czuć się swobodnie w moim 'gniazdku' Po domu to i ja czasami tak chodzę, ale nigdzie indziej Nie mówmy o zmartwieniach,to nie jest dobry temat są z nami zawsze, chcesz czy nie. Pomówmy o nas samych, uczyńmy wielkie plany być może kiedyś spełnią się? Gdy już zdobędę mnóstwo pieniędzy w najbliższym niebie, kupię ci księżyc! Do góry #10 89kasienka89 Napisano 19 sierpień 2011 - 21:21 Ja bez stanika chodzę czasami po domu, poza domem mi się nie zdarza w ogóle- nie lubię tak i już. A co do innych kobiet to szczególnie nie zwracam na to uwagi, chyba, że samo się rzuca w oczy U niektórych może to i spoko wygląda, jeśli mają kształtne i jędrne piersi, ale ostatnio widziałam babkę z obwisłym biustem i nie wyglądało to zbyt pięknie. Miłość, marzenia, uczucia i myśli, jeszcze raz uwierz w siebie i uwolnij ten instynkt Do góry #11 magdaaaaa magdaaaaa ..lekko próżna flirciara.. Użytkownik 23947 postów Nastrój:Zmęczona Odznaczenia: Odznaczenia użytkownika Napisano 21 sierpień 2011 - 18:07 jesli ktos ma ladny , mały biust to w niektorych ciuchach moze fajnie wygladac. ja nie praktykuje chodzenia bez stanika. czemu mi dałeś wiarę w cud a potem odebrałaś wszystko Do góry #12 viola viola Użytkownik 8330 postów Nastrój:Brak Odznaczenia: Odznaczenia użytkownika Napisano 22 sierpień 2011 - 10:15 Po domu , gdy wychodzę,to biustonosz czułabym się nieswojo. Do góry #13 katti katti kwintesencja Użytkownik 9613 postów Nastrój:Brak Odznaczenia: Odznaczenia użytkownika Napisano 22 sierpień 2011 - 15:37 Po domu lubię chodzić bez stanika. Mam też parę ciuchów gdzie nie trzeba nakładać stanika. Ja mam mały biust, ale gdy gdzieś wychodzę zakładam stanik. Dziś na ulicy widziałam panią (około 40stki) szła bez stanika brzydko to wyglądało bo sutki strasznie jej się odznaczały, a biust wisiał prawie do pępka i był dosyć spory. Także bez przesady... ale jeśli ktoś ma ładny biuścik i jakoś nie razi to w oczy, estetycznie wygląda to luzik. Nie patrz w przeszłość, bo potkniesz się o teraźniejszość i s******* przyszłość. Do góry #14 aneczka89 Napisano 22 sierpień 2011 - 15:41 Mój biust (miseczka B) bez biustonosza wygląda tak jakby go nie było. Wszystko się spłaszcza i tyle. Biustonosz musi być, najczęściej push up Do góry #15 Torii1988 Napisano 22 sierpień 2011 - 15:41 jeśli ktoś ma ładny biuścik i jakoś nie razi to w oczy, estetycznie wygląda to znajoma ma sztuczny więc często ją widuję w bluzce na ramiączka bez stanika... jej biust wygląda idealnie!ale normalne cycki tak nie wyglądają dlatego ja zawsze mam stanik jak gdzieś wychodzę. bo bez stanika były by takie nijakie co innego po domu. bo to prawie nigdy nie mam dla wygody chodzę bez Do góry #16 Nati Nati Użytkownik 136 postów LokalizacjaWrocław Odznaczenia: Odznaczenia użytkownika Napisano 22 sierpień 2011 - 16:28 Moj biust to takie B/C (zalezy od dnia miesiaca Zadalam to pytanie bo sama od jakiegos czasu odkrylam taka mozliwosc. Raczej nigdy nie wpadla bym na taki pomysl tak od siebie, ale za pierwszym razem zostalam do tego przymuszona tzn zalozylam sie z kumplem w knajpie... Przegrany mial sciagac koszulke, bylam pewna ze wygram i cieszylam sie ze bedzie swiecil gola klata, ale to byl podstep i to ja przegralam :/// Zostanie w samym staniku przez cala impreze wydawalo mi sie strasznie idiotyczne, wiec zaproponowalam mu ze sciagne stanik, ale zostane w koszulce. Koszulka przeswitywala wiec sie zgodzil... wiaodmo... faceci Na poczatku czulam sie z tym dziko jakos, ale z czasem poczulam sie nawet lepiej niz w staniku Od tamtego czasu zdarza mi sie ubierac te koszulke na jakies nocne wyjscia. Faceci zazwyczaj zerkaja na mnie dwa razy z niedowierzaniem, albo spuszcza wzrok, to sprawia ze czuje sie taka "silna" Moj Men tez ma bzika na tym puncie )). Ale jak wychodze tak bez niego, zazdrosny jak cholera Zamieszczam dwie foty z jakiejs imprezy, jakosc jest mierna bo nie bylo lampy i to same zblizenia, ale u mnie wyglada to tak mniej wiecej. Załączone miniatury Carpe diem Do góry #17 madzia Napisano 23 sierpień 2011 - 07:58 o nie, w takiej bluzce bym za nic w swiecie nie zdjela stanika. jesli juz to w domu i przy swoim facecie. Po prostu czulabym sie skrepowana. co do tematu piersi, to moglabym chodzic bez stanika ale robie to tylko po domu na miasto samej chlop by mnie nie wypuscil. a w zyciu. ja jestem przyzwyczajona do staniczkow i to dla mnie jak codzienne mycie zebow, czy zapinanie pasow w samochodzie. Za to strasznie niesmacznie jak dla mnie oczywiscie (facetom sie moze podobac) wyglada Anna Mucha bez stanika. Ona wyjatkowo zle. Nigdy nie rozmawiaj z idiotą, najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a później pokona doświadczeniem. Do góry #18 piccola Napisano 23 sierpień 2011 - 12:05 Ja wręcz muszę mieć stanik obojętne do jakiej bluzki czy sukienki. Po prostu strasznie się przyzwyczaiłam i tak mi najwygodniej. Nie raz próbowałam bez, to czułam się taka "goła". Do tego muszę mieć stanik push-up bo w nieusztywnianym moje piersi nie wyglądają zbyt korzystnie. Do góry #19 Aspirynkaaa Napisano 23 sierpień 2011 - 17:18 Ja u nas w mieszkaniu to przeważnie bez stanika biegam. Tak mi wygodniej, a i ogólnie wydaje mi się, że fajnie tak wyglądam. Ale to tylko jak nie mamy gości, bo mimo że mi się ten widok podoba, to krępowało by mi, gdyby widział to ktoś inny niż P. Z tego powodu w domu rodzinnym już stanik obowiązkowo. Jeśli chodzi o chodzenie tak po mieście, to raczej nie. Zdarzyło mi się, ale to chyba się nie liczy, bo wieczorem na szybkie zakupy i pod bluzą grubą. Sama jestem za mało odważna, ale uważam, że jeśli biust jest ładny i odpowiednia bluzeczka, to wygląda to bardzo ładnie. -Mamusiu, czy miałaś kiedyś marzenie? -Miałam, idzie teraz koło mnie i trzyma mnie za rękę! Do góry #20 KatarzynaL Napisano 23 sierpień 2011 - 18:56 strój dość wyzywający,wymagający odwagi ,lub ....pewnych skłonności do ,ujmijmy to do uwielbienia bycia w centrum uwagi. kobiety będą złe że ich faceci niewiele będą widzieli, nawet ich samych nie zauważą... . z wyglądu właścicielki koszulki też niewiele zanotują w pamieci. ale ! po raz kolejny obserwuję wypowiedzi w typie wygodniej mi w ,lub wygodniej mi bez. to samo tyczyło wątku < i fizycznie widzę ze bez pizamy i bez stanika wygodniej, lecz psychicznie już nie. często czytam że w piżamie, staniku mi wygodniej. w tym pzrypadku właściwszym słowem byłoby ,,bezpieczniej,, ,, pewniej,, bo trudno mi sobie wyobrazić by było wygodniej w czymś co jakby nie patrzeć nas krępuje. kobiety z jak to określacie ,,mniej ładnym biustem,, nie noszące staników, przeszły do etapu - gdzieś mam opinię publiczbną byleby mi było wygodniej fizycznie , niekoniecznie byle bym się dobrze czuła psychicznie. ,,dzień w którym idziemy do sauny, to dzień w którym się nie starzejemy,, ,,a najfajniej na tym świecie- na fryzyjskim siedzieć grzbiecie,, Do góry
Dopiero po chwili widać, że gwiazda Disneya zrezygnowała z biustonosza. Nawet bez stanika Selena Gomez wygląda atrakcyjnie i zgrabnie. 5/10 Selena Gomez bez stanika. FORUM. Nie da sie
Dziś temat bardzo intrygujący, bo rzecz będzie o biuście. A ściślej mówiąc o tym, co na ten biust sobie zakładamy. Zakładałam i ja – doskonale pamiętam mój pierwszy stanik, który nosiłam z dumą, że „już mogę”. Pamiętam też, jak rok temu na próbę przestałam na tydzień nosić stanik i ze zdumieniem odkryłam, że wcale nie mam ochoty do tego wracać.. Od razu zaznaczę, że od lat byłam prawidłowo ostanikowana (65DD-70C), żeby nie było argumentów w postaci „na pewno było coś nie tak z rozmiarem” 🙂 Rozmiar był dobry, staniki były wygodne i doskonałej jakości. To nie rozmiar mi zaczął przeszkadzać, ale sam fakt zakładania czegoś na piersi. Dlaczego? Jest cała gama powodów. Fiszbiny utrudniają krążenie limfy i mogą powodować raka piersi Ten jeden argument solo powinien wystarczyć, żeby przestać nosić przynajmniej staniki z fiszbinami. Sama się zastanawiam, jak tyle lat mogłam nosić coś, co jest najzwyczajniej w świecie niezdrowe. W świat staników wchodzimy bezrefleksyjnie, po prostu „bo jak się jest kobietą, to nosi się stanik”. Młode dziewczyny chcą nosić biustonosz, żeby „być dojrzalsze”, żeby być oficjalnie uznane za młodzież, a później zostaje im tak na całe życie. I jakoś nigdy nie zadają sobie pytania – czy to w ogóle jest dla mnie dobre? Do tego ogromna większość kobiet nosi stanik tak, że druty wchodzą pod pierś, najczęściej przez zbyt luźne obwody, wadliwe konstrukcje staników lub niedobrane do swoich piersi fasony. I cały czas chodzisz z takim drutem wrzynającym się w jedną z twoich najdelikatniejszych części ciała. Jak to może być zdrowe? Stanik osłabia piersi, przez co biust obwisa Ciało jest mądre. Natura jest mądra. Nie wymyśliłaby czegoś, co nie działa. Dlaczego jej więc nie ufamy i próbujemy ją ulepszać? Piersi zostały tak pomyślane, żeby dawać sobie same radę. W projekcie ewolucji nie została przewidziana potrzeba zastosowania żadnych dodatkowych wyrobów pasmanteryjnych. A skoro mimo tego są one używane, znaczy – coś zastępują. I to coś z braku użytkowania zaczyna zanikać. W trakcie pisania tego artykułu próbowałam dociec, o co właściwie chodzi, że biust po dłuższym czasie bez stanika wygląda lepiej (bo z mojego doświadczenia zdecydowanie wynika, że tak jest) – dotarłam do różnych teorii: że pod wpływem stanika pogarsza się kondycja mięśni klatki, które nie muszą biustu podtrzymywać, że skóra jest gorzej napięta, ograniczony jest dostęp krwi i wchłanianie kolagenu. Nie jestem naukowcem, niech będzie, że się nie znam, ale wiem jedno: kiedy nosiłam stanik, po jednym czy dwóch dniach bez niego czasem miałam takie flaczki, taką rozjechaną galaretę, wiecie o co chodzi. Teraz są takie jędrne i dobrze napięte, jak wcześniej praktycznie nigdy. (Edit 2022: Po 6 (!) latach nienoszenia stanika piersi dalej zgrabne i powabne! Uwielbiam to, jak wyglądają, a dobiegam 40tki. A jak ci coś zwisa, to rozważ zaprzestanie garbienia się) 🙂 Ciasny obwód stanika utrudnia oddychanie Po roku bez stanika wystarczy mi jakieś pięć minut w staniku, żeby zrobiło mi się duszno. Nie pojmuję, jak mogłam tyle lat chodzić z tak ograniczoną możliwością oddychania. Przecież tego się w ogóle nie da wytrzymać. I nie mówię o mega ciasnych rozmiarach staników. Te, które nosiłam, naprawdę uważałam za bardzo wygodne, wcale ich nie czułam. Obecnie jawią mi się niczym gorsety, gotowe odebrać przytomność, a już z pewnością jasność myślenia. Jasne, wiem… „do wszystkiego można się przyzwyczaić”… Tylko na litość boską – po co? Głębszy oddech to więcej tlenu, lepsza praca mózgu i wszystkich organów wewnętrznych, ergo – lepsze samopoczucie, i nawet jeśli będziesz mieć wygodny i rozciągliwy stanik, to już sam fakt, że jesteś czymkolwiek nawet lekko ściśnięta, daje twojej podświadomości znak, żebyś tak głęboko nie oddychała. No i faktycznie może lepiej tego nie rób. Jeszcze za zdrowa i za silna będziesz. Tylko tak jak trzeba: grzecznie, płytko, najlepiej żeby żebra w ogóle się nie poruszały, tak jakby ciebie w ogóle nie było. Oczywiście to wcale nie było takie proste przestać nosić stanik. Miałam takie same opory, jakie być może Ty w tym momencie odczuwasz. Jest wiele powodów, dla których wydaje nam się, że lepiej jednak nosić stanik. Na przykład takich: Bez stanika w piersi jest zimno To kwestia przyzwyczajenia. Też tak miałam. Obecnie sama nie pamiętam, o co mi chodziło. Że co? Zimno? W tym roku nawet w środku zimy nie było mi zimno. Bo się ciepło ubrałam po prostu. Faceci cały czas chodzą bez staników i czy któryś się uskarżał, że mu zimno w klatę? Swoją drogą wyobraź sobie, że facetom by ktoś kazał nosić staniki dla jakiejś mody, żeby podkreślić rowek między mięśniami klaty, a później by się bali przestać to nosić, bo byłoby im zimno. Zabawne? Odstanikuj się w ciepłe dni albo zakładaj na początek jedną warstwę więcej i patrz, jak ten problem, który zresztą nigdy nie istniał, odchodzi w siną dal. Bez stanika piersi bolą, podskakując To również jest tylko kwestia przyzwyczajenia. Oczywiście będziesz czuć swoje ciało, tym bardziej, że jest to jedna z wrażliwszych jego części, szczególnie pod koniec cyklu. Ale bardziej bolało, kiedy nosiłam staniki i czasem je zdejmowałam – piersi, przyzwyczajone do podtrzymywania, ciągle się wtedy majtały i obijały. Swoją drogą, wtedy, kiedy te piersi są takie wielkie i wrażliwe, to jest ta część cyklu, kiedy nie masz się zajeżdżać jak dziki osioł i przez cały czas podskakiwać, sprawdzając czy cię coś będzie bolało czy nie, tylko to jest pora na relaks. Inaczej będzie kara w postaci PMS. (Edit 2022: do biegania są fajne staniki sportowe, oczywiście nie sugeruję że masz się męczyć! Ale teraz po 5 latach bez stanika to właściwie biegam i skaczę bez żadnych sportowych staników i nic nie boli! A piersi większe niż wcześniej, bo waga poszła w górę. To cud jest!) Bez stanika wszyscy zobaczą moje sterczące sutki O, nie! Masz sutki? Co za wstyd, nikt nie może się o tym dowiedzieć! To taki paradoks – dziewczyny nie mają oporów, żeby chodzić w dekoltach do pępka, kochają crop topy odsłaniające cały brzuch i super obcisłe dżinsy podkreślające dokładnie rowek między pośladkami, ale akurat sutków się wstydzą. Zawsze możesz pod spód założyć dodatkową koszulkę na ramiączkach, która zadziała trochę jak stanik, tylko nie będzie nigdzie się wrzynać ani nic uciskać. To znaczy – tak na początek. Bo później, jak zobaczysz, jakie cudowne i kobiece są tak naprawdę Twoje piersi bez stanika, to będziesz tę koszulkę zakładać pod spód tylko na ściśle oficjalne okazje, w których Twoje sutki mogłyby zostać naprawdę źle zrozumiane – typu pogrzeb ciotki albo rozmowa kwalifikacyjna. Zobaczysz też, że twoje sutki wcale nie mają ochoty sterczeć przez cały czas, a nawet jeśli się to zdarza, to po prostu nie jest aż taki koniec świata 😉 Bez stanika nie będę miała piersi Takie myślenie to pułapka. Naprawdę uważasz, że nie masz piersi, a jak założysz stanik, to piersi masz? Czy ta atrapa w rzeczywistości nie podkreśla tylko twojego braku zgody na prawdziwy rozmiar Twoich piersi? To jak nadmierny makijaż, za którym próbujesz ukryć swój prawdziwy wygląd. Przecież to nie działa. Potrzeba ci pewności siebie i docenienia Twych piersi takich, jakie są – bo są absolutnie piękne i doskonałe! – a nie jakiegoś balu przebierańców. Jeśli chcesz podkreślić swoje niezbyt duże piersi (mówię Ci jako posiadaczka takowych) znacznie ładniej i bardziej intrygująco będzie wyglądała szykowna, dość dopasowana bluzka, pod którą nie założysz stanika, niż udawanie, że nagle wyrosły ci jakieś balony zrobione z pianki. Po prostu sprawdź sama 🙂 Bez stanika będę miała piersi do kolan (Edit 2022: Uwaga, ten akapit jest przeznaczony dla mało i średnio biuściastych – wywołał masę komentarzy Was kochanych obdarzonych hojniej, więc tutaj muszę dodać że mam na myśli takie max „małe C”, które nie są bardzo agresywnie przyciągane przez grawitację. U mnie w tym roku mija już 5 lat nienoszenia stanika, i piersi nadal są jędrniejsze i lepsze niż były w staniku!) Nie tylko ja zauważyłam, że od długiego nienoszenia stanika biust nie obwisa, a przeciwnie – ujędrnia się, podnosi i napina. Oczywiście nie ma kształtu okrągłych, nabitych, plastikowych cyców gwiazdy porno, tylko miękki łagodny kształt piersi, ale to już pytanie do nas samych, co uważamy za lepsze i ładniejsze i dlaczego. Nie mam pojęcia, jak posiadaczki NAPRAWDĘ ogromnych biustów (podtrzymywanie takiego ciężaru faktycznie mogłoby się przydać), ale ogólnie jeśli chodzi o „średni cyc” to piersi do kolan chyba bardziej grożą tym z nas, które nigdy ze stanikiem się nie rozstają. Nie będę mogła założyć bluzki z dekoltem Będziesz mogła. Tylko pytanie za milion dolców – czy będziesz chciała? Bo ja na przykład zauważyłam, że najwięcej uroku dodają ubrania podkreślające ciało takie, jakie jest, bez potrzeby zakładania dodatkowych uprzęży dla wytworzenia tak zwanego rowka. Wystarczająco dobrze widać moje piersi i bez odkrywania ich. A w dodatku jest w tym coś naturalnego i kobiecego, czego nie ma w wyzywających dekoltach, wysyłających krzykliwe komunikaty, próbujących podlizać się męskiemu światu, spragnionemu widoków odkrytego ciała. Radykalna opinia? Jeszcze rok temu sama uważałam, że dekolty są takie sexy i takie fajne. Tylko, że żeby zrobić super dekolt, najczęściej trzeba założyć ten koronkowo-druciany wysięgnik. Mnie się nie chce. Nie, żebym zawsze nosiła wszystko takie zabudowane. Po prostu jak nie ma rowka, to nie ma. Są po prostu… piersi. Posiadanie piersi jest sexy samo w sobie. Wystarczy je mieć 🙂 Zapytajcie swoich partnerów. Staniki są takie piękne Tak. Takie piękne… Takie kuszące… Wiesz co? Nie potrafię zupełnie znaleźć riposty na ten argument, poziomem absurdu dorównujący dawnym zachwytom nad chińskimi mini bucikami zakładanymi na krępowane stopy chińskich kobiet. No są piękne, i co z tego? To są produkty, kosztujące niemałą kasę, siedzą nad nimi projektanci, żeby były piękne. Prawdziwe piękno to masz, moja droga, pod bluzką, kiedy stanika na sobie właśnie nie masz. Prawdziwe piękno to nie są tiule i hafty, tylko twoje zdrowie i twoje wspaniałe ciało takie, jakie jest. Ale oczywiście zgadzam się, że każdy z nas dokonuje własnych wyborów i tak naprawdę dla Ciebie piękne może być coś zupełnie innego, niż dla mnie. Ostatecznie jeśli chodzą po świecie kobiety gotowe piłować sobie nosy, usuwać żebra i wszczepiać sobie pod skórę silikonowe torebki, żeby zaakceptować swoje ciało, to założenie na siebie kilku drutów owiniętych kunsztownym tiulem nie wydaje się być jakimś mega poświęceniem. Zdecydowanie mogło być gorzej. A jednak ja na to poświęcenie się nie decyduję. Odkąd nie noszę stanika, mogę: Cieszyć się piękniejszym biustem Biust sam z siebie ma całkiem fajny kształt. Nie potrzebuje udoskonaleń. Udoskonalenia czegoś, co jest już dobre, wszystko tylko psują. Obawiałam się na początku jakichś zwisów, sflaczeń, galarety. Stało się coś dokładnie przeciwnego. Moje piersi po pewnym czasie jakby odnalazły się w nowej sytuacji, podniosły się, ujędrniły i obecnie wyglądają tak ładnie, że aż sama jestem zaskoczona. Dodam, że nie jest to tylko moja opinia 🙂 Lepiej poznać swoje ciało Piersi w staniku są schowane i nieobecne. Praktycznie nie masz z nimi kontaktu. Kiedy stanik znika, masz ten kontakt przez cały czas. Czujesz, że one są. Że różnie reagują na dotyk, temperaturę. Jesteś bliżej swojego ciała i samej siebie w tym ciele. Odkrywasz, jak wiele informacji od Twojego ciała dotąd było przed tobą ukryte. I chodzi nie tylko o fizyczność. Poprzez twoje piersi masz kontakt z twoim sercem. To pierwszy krok do kochania samej siebie. Nie „akceptacji” ale kochania. Żeby przytulić siebie, wystarczy przez moment przytulić swoje piersi. One są kwintesencją twojej kobiecości, wrażliwości, kryją w sobie cały twój skomplikowany świat uczuć. To nic zaskakującego, że czujesz się bardziej kobieco, kiedy tego elementu sama przed sobą nie chowasz. Odetchnąć pełną piersią To uczucie, kiedy bierzesz taki pełny, piękny i satysfakcjonujący wdech. I nic ci w tym nie przeszkadza. Oddychasz tak głęboko, jak tylko chcesz. Znasz to? Jest to dość metaforyczne. Odkąd nie noszę stanika, czuję większą wolność. Czuję, że mam wybór i odwagę, by z tego wyboru korzystać. Trochę puszczam oczko otoczeniu z tymi wszystkimi swoimi konwenansami, które tak bardzo nas ze wszystkich stron próbują ograniczać. Mam odwagę podarować sobie zdrowie i większą pewność siebie, wynikającą z robienia czegoś tak, jak sama chcę. Noszenie stanika, podobnie jak i wszystko inne, jest wyborem. To, że „wszyscy coś robią” nie musi być argumentem, żeby też robić to coś. Jeśli kiedykolwiek przeszło ci przez myśl, że noszenie stanika jest głupie – a jest cała masa kobiet, którym to przelatuje przez myśl codziennie, spójrz, jak wiele z nas ściąga stanik zaraz po wejściu do domu – po co to robimy, skoro staniki są takie zajebiste? – to po prostu go nie noś, choćby na próbę przez tydzień czy dwa. Najwyżej stwierdzisz, że w twoim przypadku to nie działa i że jesteś na stanik skazana. Zawsze też możesz robić sobie częściej dzień bez stanika i zobaczyć, jak Ci z tym jest 🙂 Oczywiście tylko jeśli widzisz w tym jakikolwiek sens. Bo oczywiście jeśli CHCESZ nosić stanik, to nikt nie może Ci tego zabraniać. No właśnie – jak jest z Tobą? 🙂 Tekst pochodzi z poprzedniej wersji bloga Witaj Słońce i pierwszy raz ukazał się w 2017 roku.
- ይаκэሦишеሄε гоկ
- ጣ аֆωдоչ աвխኹու
Teraz pokażemy Ci krok po kroku jak stworzyć stanik do sukienki bez pleców DIY. Odetnij pas z zapięciem tak, aby zostały tylko miseczki i ramiączka. Zrób to ostrożnie – nie przetnij miseczek, staraj się, aby biustonosz był równo obcięty, bez zbędnych odstających nitek i przecięć. Następnie odepnij krawędzie ramiączek, tylko
Chodzenie bez stanika to temat, który wciąż budzi kontrowersje. Po raz pierwszy zrezygnowały z niego feministki na znak buntu i wolności. Dzisiaj chodzenie bez stanika to nie tylko wyraz tej idei, ale również poczucie komfortu. Czy chodzenie bez stanika jest zdrowe i bezpieczne? Jak wpływa na piersi?Chodzenie bez stanika- czy jest zdrowe?Chodzenie bez stanika przez długi czas postrzegane było jako niezdrowe dla piersi. Twierdzono, że nienoszenie biustonosza może przyspieszyć efekty grawitacji i zmniejszyć elastyczność i ujędrnienie biustu. Najnowsze publikacje zaprzeczają jednak poprzednim bez stanika – jak wpływa na biust?Chodzenie bez stanika wspiera mięśnie biustu. To nowe spojrzenie na kwestię stanika, ponieważ do niedawna sądzono, że stanik gwarantuje piersiom odpowiedni kształt i jędrność. Tymczasem piersi, które są podtrzymywane przez biustonosz stają się słabsze. Aby uniknąć takiego działania, warto wykonywać właściwe modelujące ćwiczenia na FRASHE KOMPLEKSOWE SERUM DO BIUSTU KUP TERAZZalety chodzenia bez stanika – poznaj jeZalet chodzenia bez stanika jest kilka i podkreślają je kobiety, które decydują się na porzucenie tej części jaki krem do biustu warto stosowaćOto najczęściej wymieniane:większa swoboda w wyborze stylizacji. Wiele sukienek lub bluzek wymaga dopasowania specjalnego stanika lub jego czasochłonnego ukrywania. Tymczasem, nie mając stanika, nie musimy się o to martwić. Chodzenie bez stanika pozwala nosić bluzki z głębokimi dekoltami, jak i sukienki bez pleców. Możliwości jest naprawdę wiele,poprawa krążenia. Okazuje się, że ciasny stanik może utrudniać prawidłowe krążenie krwi, ponieważ działa jak opaska uciskowa. Tymczasem dobre krążenie krwi jest podstawą zdrowego stylu życia. Po pierwsze gwarantuje prawidłową pracę serca, dzięki czemu komórki organizmu mają więcej składników odżywczych i tlenu,komfort. Niektóre kobiety zaraz po powrocie do domu, zdejmują staniki. Dzięki temu w końcu mogą poczuć się wygodnie, niczym nieskrępowane. Czasami złe samopoczucie wynika z niedopasowania bielizny lub słabej jakości materiału. W innych przypadkach wynika po prostu z dodatkowej warstwy bielizny. Chodzenie bez stanika niweluje ten problem,lepszy stan sutków. Specjaliści zgadzają się, że lokalizacja sutków zmienia się u kobiet, które noszą lub nie noszą staników. U kobiet, które je noszą sutki obniżają się od 5 do 7 mm w porównaniu do kobiet, które rezygnują z biustonosza. Skutki chodzenia bez stanika to przede wszystkim wyżej położone sutki, ale jednocześnie sterczące piersi. W niektórych przypadkach sutki mogą też być podrażnione na skutek materiał, z którego wykonany jest materiał. W związku z tym lepszym rozwiązaniem wydaje się, przynajmniej czasowe zrezygnowanie ze stanika,samoświadomość ciała. Zrezygnowanie ze stanika daje większą świadomość ciała, pozwala poczuć własne piersi. Dzięki temu można skuteczniej rozpoznać sygnały chorobowe, które pojawiają się w ciele, a które kobiety często chodzenie bez stanika jest zdrowe? Okazuje się, że wbrew dotychczasowym opiniom, tak. W związku z tym warto zapomnieć o materiale, który spina nasze ciało i wreszcie poczuć wolność, jaką daje nam niechodzenie w staniku. Wyjątkiem są duże piersi, które stanowią obciążenie dla kręgosłupa i wymagają dobrze dobranego Rohrich R, Reece E., Saline versus Silicone-what are the facts? 2008 2. Gupta S., Topical Nutraceutical Compositions with Selective Body Slimming and Tone Firming Antiaging Benefits, 2003
Celebrytka pozuje na nim bez stanika, w hotelowym pokoju w Paryżu. Może się wydawać, że odważne zdjęcia Mai Sablewskiej nie robią już na nikim wrażenia.
Dzień dobry... Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało. Ania Ślusarczyk (aniaslu) Zaloguj Zarejestruj Dzisiaj Dzień Ojca i z tej okazji zapraszam cię do wysłuchania rozmowy, której bohaterem jest Patrick Ney. Psycholog, doradca rodzicielski, tata dwóch córeczek, urodzony w Anglii, co w tej historii ma również znaczenie ;) Posłuchaj rozmowy Natomiast o 17:00 zapraszam Cię na live z Agnieszką Hyży - porozmawiamy o rodzicielstwie, macierzyństwie i oczywiście o ojcostwie. O tym co robić z "dobrymi radami". Dołącz reklama Starter tematu mamadzika Rozpoczęty 12 Listopad 2011 #1 Czesc Dziewczyny! Mam pytanie-spicie w staniku czy bez i dlaczego? Co sadza o tym wasi mezowie? Mamy karmiace to raczej w staniku ale te ktore juz odstawily mlode? Pozdrawiam ;-) reklama #2 hehe...śpię bez i chyba nie potrafiłabym spać w staniku wieczorkiem wygodna pizamka i do łózia więc zdecydowanie bez a co mąż na to hmmm....chyba na tak nie no napewno na tak:-) a Ty mamadzika #3 śpię bez stanika, karmiąc też spałam bez. Jedyny okres kiedy spałam w staniku to był pierwszy trymestr ciąży, używałam sportowego miękkiego bo piersi tak bolały że bez niego nie mogłam spać. Mój mąż mówi na staniki ZBROJA i ja sobie nie wyobrażam spać w takiej zbroi #5 Dla mnie sprawa jets prosta. Rób tak jak Ci jest wygodniej! I nie stresuj się mężem, my faceci jesteśmy przecież normalni.... ada1 Zaangażowana w BB #6 właśnie ma być wygodnie i to najważniejsze w tym wszystkim . Ja w zimie pod grubą kurtką tez chodzę bez stanika - no chyba że do pracy idę- wtedy ubieram . #7 WITAJCIE czyli wiekszosci raczej wygodnie jest bez no tak pytam z ciekawosci i troche dlatego ze mam ostatnio taki maly problem - mala spi z nami (zabkowanie!!!) i okropnie sie wierci - "atakuje" w nocy moje piersi - kopie i bije przez sen - chcialabym swobodnei bez ale musze zakladac zeby sie jakos bronic przed jej ciosami rety jak ja tesknie za swoboda we wlasnym lozku... jak jest u was drodzy rodzice ze spaniem w takim razie czy sami czy z maluszkiem? byl czas ze spala cudownie i u siebie ale teraz - koszmar jakis - przyznam ze po cichutku mysle sobei zeby w jakis weekend skoczyc pocichutku niby do miasta a tak naprawde biegusiem do jakiegos hotelu na pare godzin i porzadnie sie wyspac...choc maz i tak wstaje w nocy a to piciu przyniesc a to troche ponosic ale ja w rezultacie tych koszmarkowatych nocy jestem juz wykonczona i padam na twarz brak mi sil i baaardzo chce zeby to sie juz skonczylo... pozdrawiam cieplo i zycze przespanych nocy!!! #8 Ja tez wole bez,znacznie wygodniej i rowniez zdarza mi sie,ze po domu biegam bez sie wygoda #9 A ja tylko śpię bez a tak to sobie nie wyobrażam bez wkurza mnie to ,,latanie" reklama ada1 Zaangażowana w BB #10 bajkowa - ale męża na pewno to ,,latanie ,, nie wkurza -
W pewnym momencie w mojej głowie pojawił się pomysł, aby przenieść się z towarzyszami do domu, w którym była tylko siostra, bo rodzice pojechali do znajomych na drugi koniec Polski. Tak więc zwołałem ekipę (6 osób razem ze mną) i ruszyliśmy do mnie. Było po 12, więc myślałem, że siostra śpi. Niestety nie.
Uwaga! Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych Jeśli nie masz 18 lat, nie powinieneś jej oglądać Wakacyjna moda? Kobiety bez... Data utworzenia: 17 lipca 2013, 7:09. Na pewno im wygodniej. A w upalne, letnie dni, znacznie chłodniej. Zobacz galerię zdjęć kobiet, które nie noszą stanika. Dziewczyny chwalą się na zdjęciach pięknym, niczym nie skrępowanym biustem! Bez stanika Foto: BRAK /15 BRAK Bluzka nie do pracy? /15 Kobieta w białym t-shircie BRAK Biały t-shirt seksownie podkreśla ładne piersi /15 Kobieta bez stanika w białym topie BRAK Ale w białym topie, jest jeszcze seksowniej! /15 Piersi przebijają się przez biały top BRAK Napis na tym topie to nie jest to, co najbardziej przykuwa uwagę... /15 Kobieta bez stanika w białej koszulce BRAK Tak noszona biała bluzka z pewnością nie nadaje się do pracy /15 Kobieta bez stanika w samym topie BRAK Strój dobry na poobiednią drzemkę /15 Kobieta bez stanika robi sobie sama zdjęcie BRAK Właścicielka tych piersi jest z siebie bardzo dumna /15 Brunetka bez stanika BRAK To zdjęcie z pewnością działa na wyobraźnię /15 Rudowłosa kobieta bez stanika BRAK Rudowłosa piękność bez stanika /15 Kobieta bez stanika w białej bluzce robi sobie zdjęcie BRAK Szatynka w białej bluzce robi sobie zdjęcie /15 Niebieski top założony bez stanika BRAK Ta kobieta nie bawiła się w subtelności /15 Kobieta bez stanika w łazience BRAK Tuż po kąpieli? /15 Koleżanki pozują do zdjęcia BRAK Która z tych dziewczyn bardziej przykuwa uwagę? /15 Kobeita bez stanika i z krawatem BRAK Zamiast bluzki krawat /15 Kobieta bez stanika na balkonie BRAK Strój w sam raz na letnie, leniwe popołudnie w domu Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:
.